środa, 6 maja 2015

Boli głowa w ciąży

Podczas dziewięciu miesięcy ciąży bacznie przyglądamy się wszystkiemu co się z nami dzieje. Obserwujemy nasze ciało, zachowanie, dolegliwości tak, aby nie przeoczyć niczego co powinno nas zaniepokoić. Przy każdym spotkaniu z drugą mamą, albo przyszłą mamą wymieniamy się doświadczeniami, aby wszystko wiedzieć najlepiej. Trudno nas jednak uspokoić. Każda ciąża jest inna, więc każda równie zaskakująca. To co normalnie nas nie niepokoi w tym specjalnym czasie spędza nam sen z powiek. Takimi dolegliwościami są m.in. bóle głowy.

Problem ten nie jest w cale rzadko spotykany u kobiet ciężarnych. Wręcz przeciwnie. Pierwszy trymestr to zmiany w naszej gospodarce hormonalnej. Zwiększa się produkcja progesteronów i estrogenów, które przez zatrzymanie wody w organizmie powodują niezauważalne obrzęki. Te przez swój nacisk na receptory nerwowe wywołują ból. Dlatego też często dolegliwość ta kończy się wraz z wejściem w drugi trymestr, kiedy organizm przyzwyczaja się już do nowego porządku. Sprawy również nie ułatwia stres, zmęczenie i mało snu. Niestety taki styl życia mają wszyscy i mało kto może sobie pozwolić, przynajmniej w pierwszych miesiącach ciąży, na odpowiednie zadbanie o siebie. Należy również pamiętać, że nieodpowiednie odżywianie oraz niewystarczające nawodnienie organizmu może powodować bóle głowy. 


Jak wiadomo lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego przede wszystkim należy zwolnić i odstresować się. Wiem, że to się łatwo mówi, ale ciąża to taki czas, że faktycznie warto pomyśleć o sobie i dziecku. Zacznijmy od snu. Trzeba zadbać, aby przesypiać od ośmiu do dziesięciu godzin. Nie można również popadać w skrajności i całe dnie spędzać w łóżku, bo takie zachowanie również może powodować bóle głowy. Regularne jedzenie oraz picie odpowiedniej ilości płynów jest także wskazane w tym specjalnym czasie. Dieta bogata w magnez będzie chroniła przed napięciowym bólem głowy, który bardzo często dotyka przyszłe mamy. Warto również przyjrzeć się temu co pijemy, aby ograniczyć płyny, które nie pomagają nam w nawodnienie, a wręcz wywołują chociaż niewielkie odwodnienie. Nie można zapomnieć o ruchu. Nie chodzi o forsowanie się, ale regularne spacery, które pomogą dobrze dotlenić organizm. 


Warto podczas wizyt u lekarza wspomnieć o trapiących bólach. Lekarz przeprowadzając wywiad i odnosząc się do danego przypadku odpowiednio nas poprowadzi. Zdecyduje czy nasz problem to zwyczajne przemęczenie w takim napiętym czasie, czy powinniśmy poczynić inne kroki. Warto o wszelkich podejrzeniach rozmawiać ze swoim lekarzem. To on jest specjalistą i dzięki naszemu zaufaniu do niego jest w stanie uspokoić nerwy, które nigdy nie są dobrym doradcą ;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...